sobota, 4 sierpnia 2012

Spojrzała wymownie w jego oczy, próbując zwrócić na siebie uwagę:
-Czasami mam wrażenie, że to co nas łączy nie ma w sobie tej magii...
-Przestałem już dawno przywiązywać wagę do czegoś takiego. Do takich niepotrzebnych szczegółów utrudniających życie.
-Ale... ja tego strasznie potrzebuję. Dzięki temu czuję się kochana.
-Czasem wydaje mi się, że się za bardzo od siebie różnimy...
-I znów to robisz. Zamiast spróbować dopuścić do siebie myśl, że coś możesz robić nie tak najchętniej byś wszystko zakończył, bo to przecież niewygodne i po co się męczyć, jak i tak nic z tego nie będzie. Jesteś cholernie zatwardziały w swoim dziwnym sposobie myślenia.
-Jeśli ludzie do siebie nie pasują, to koniec. Prędzej, czy później są skazani na porażkę.
-I właśnie w tych momentach cię nie poznaję...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz